Czy informacje prasowe odejdą̨ do lamusa – czyli jak w Aliganzie wprowadzamy notkę prasową 2.0

Czy we współczesnym, digitalowym świecie, tak klasyczny PRo-wy twór jak informacja czy notka prasowa ma jeszcze sens, czy jej dni są policzone?

,,Najnowsza kolekcja inspirowana stylem boho już w sklepach’’, ,,Po raz kolejny słynny projektant tworzy z marką sportową wspólną linię’’ – tak mogłyby brzmieć tytuły klasycznych notek prasowych, których codziennie dziennikarze i styliści dostają z pewnością kilka.

Nie zapomnij o mnie

Każda z marek, będących na polskim rynku, dba o tym, by o niej nie zapomniano, ba! by pisano, mówiono i czytano o niej jak najczęściej. Czy jednak ilość wysyłanych informacji równa jest ilości publikowanych newsów o marce?

Wszyscy PR-owcy pewnie teraz zgodnie uśmiechną się z politowaniem czytając ostatnie zdanie – oczywiście, że nie! Na Święty Graal działań wizerunkowych, czyli publikację, składa się więcej czynników niż na algorytm Facebooka, a walka o czytelnika trwa każdego dnia! Czasem przydaje się w niej magiczne narzędzie zwane: inwestycjami reklamowymi, kiedy indziej osławione ,,znajomości’’, ale zwykle to sam ciekawy temat jest w stanie zagwarantować upragniony efekt.

Notka prasowa 2.0

Czy zatem informacje prasowe odchodzą bezapelacyjnie do lamusa? I tak i nie! Na pewno w formie, w której znamy je wszyscy, tj. nudnej, typowej i wydrenowanej przez lata notki z załączonymi zdjęciami. Taka informacja prasowa nie ma przed sobą zbyt świetlanej przyszłości. Może jednak patrząc na digitalizację wszystkich dziedzin życia, spróbować odświeżyć też tą? Notka prasowa 2.0 to brzmi dumnie, ale co może oznaczać?

W Aliganzie już dawno zwróciliśmy uwagę, że klasyczne notki prasowe zaczynają kojarzyć się z zamierzchłymi czasami, a żadna z nas nie chciałaby przecież zostać posądzona o bycie PR-owym dinozaurem. Wspólnie, i także z dużym udziałem technologii PROWLY, z której korzystamy w naszej codziennej pracy, postanowiliśmy nie dać się rutynie i wprowadzić w życie notkę prasową 2.0.

Codzienne rytuały

Zaczęłyśmy przede wszystkim do naszego codziennego rytuału pisania tekstów dla marek, wprowadzając zasadę pisania tekstów pod SEO. Wcześniej konsultowałyśmy z nimi słowa kluczowe, na które pozycjonują się w wyszukiwarkach, lub na konotacji z którymi im zależy. Od tej pory umieszczamy je w naszych informacjach, tak by opublikowane, lepiej pozycjonowały się i wspierały działania online’owe naszych klientów.

Królujące formaty video

Wszyscy wiemy, że treści video, królują aktualnie w rankingach użytkowników internetu. Nie zapomniałyśmy też o nich! Staramy się zawsze osadzać je w naszych notkach, jeśli są to bezpośrednie linki z YouTube czy Vimeo, podbija to dodatkowo naszym klientom, także ważne i monetyzowane, wyświetlenia w tych kanałach streamingowych.

Skoro jeśli nie ma Cię na Facebooku, to nie istniejesz, to jeśli o Twojej marce nie przeczytamy na serwisie Zuckerberga, to możesz powoli zwijać interes. Dlatego też, w naszych materiałach prasowych nie znajdziesz tylko ,,suchego’’ tekstu, ale także aktualne posty naszych klientów z Facebooka i Instagrama. Są one bezpośrednio klikalne, co oznacza, że możesz od razu pokazać jak bardzo podoba Ci się dane zdjęcie i skomentować post.

Link, link, link – wszystkie drogi prowadzą aktualnie do nich, a one tam… gdzie chcemy! Ważnym aspektem naszej codziennej pracy PR-owej jest jak najczęstsze naprowadzanie czytelnika na dobry tor w procesie budowania wizerunku marki. Notka 2.0 zawiera więc szereg odniesień do kolekcji marki, do konkretnych produktów czy do wcześniejszych, związanych z tematem informacji o niej. Osobie zainteresowanej zagdanieniem, łatwiej jest więc trafić do innych, podobnych materiałów a przez to, głębiej zrozumieć filozofię brandu, którą staramy się jej przekazać.

Notka prasowa 2.0 to nasz sposób na klasyczną pracę PR-owca w nieklasycznym świecie – który zmienia się każdego dnia! Kto wie, może już niedługo podzielimy się wersją 3.0, czy nawet 4.0? Stay tuned!

autor: Milena Wójcicka